• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

ablozy

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kto zbuduje nowy lepszy GPS? Są kontrakty...

Wiadomo już, jakie firmy zaczną budować europejski system nawigacji satelitarnej Galileo, konkurencję dla amerykańskiego GPS. System ma ruszyć z początkiem 2014 roku, ma być dużo dokładniejszy niż system amerykański. 

Pierwsze trzy wielkie przetargi wygrały konsorcja z Niemiec, Włoch i Francji. Decyzję ogłosiła w czwartek Komisja Europejska.

Część satelitów zbudują Niemcy 

Kontrakt na budowę 14 satelitów wartości 566 mln euro przypadł niemieckiej grupie OHB-System AG. 

O tym, kto zbuduje pozostałe z 32 zaplanowanych satelitów systemu, zadecydują kolejne przetargi. Na mocy podpisanej w grudniu umowy ramowej mają w nich startować OHB oraz EADS Astrium GmbH (również z Niemiec), a KE wybierze korzystniejszą ofertę.

Francja wystrzeli satelity za pomocą rakiet z Rosji 

Francuski koncern Arianespace ma się zająć umieszczeniem na orbicie satelitów. Kontrakt, wartości 397 mln euro, dotyczy wystrzelenia z bazy w Gujanie Francuskiej pięciu Sojuzów, każdego z dwoma satelitami. Pierwszy lot ma nastąpić w październiku 2012 r.

Z kolei włoska firma Thales Alenia Space dostała rynek usług wsparcia całego systemu, by zapewnić spójność wszystkich elementów zgodnie z wymogami Europejskiej Agencji Kosmicznej, wartości 85 mln euro.

Start Galileo już w 2014 

Wyłonienie zwycięzców na trzech z sześciu rynków, na jakie podzielony został Galileo, pozwoliło Komisji Europejskiej potwierdzić, że system powinien być oddany do użytku obywatelom UE na początku 2014 r. 

W ciągu 2010 r. KE ma ogłosić pozostałe firmy, które będą brały udział w projekcie (dot. usług naziemnych, infrastruktury kontroli i sterowania oraz eksploatacji systemu).

Konkurencja dla militarnego GPS 
 
Galileo ma kosztować 3,4 mld euro i wszystkie koszty do roku 2013 będą pokryte z budżetu Unii Europejskiej. 

W sumie system będzie się składać z 30 satelitów (plus dwa zapasowe), co ma mu zapewnić dużą dokładność, przewyższającą działający już na prawie całym globie amerykański Global Positioning System (GPS). Poza tym będzie w 100 proc. cywilny, więc nie będzie ryzyka odcięcia od niego zwykłych użytkowników (GPS wymyślono w celach militarnych).

Krytycy unijnego przedsięwzięcia uważają, że wobec ogólnodostępnego GPS stanowi ono dublowanie kosztów. Natomiast zwolennicy są zdania, że jest to przede wszystkim kwestia prestiżu i międzynarodowej konkurencji - oprócz USA własne systemy nawigacji satelitarnej rozwijają bowiem Chiny, Indie i Rosja.

09 stycznia 2010   Komentarze (2)
gareth927
21 maja 2014 o 19:35
Rewelacyjny artykuł, czytałem z dużym zaciekawieniem. Czekam na kolejne tak ciekawe artykuły!
Senna
04 października 2011 o 09:41
No i jak si,ę ta kwestia wyjaśniła? :)

Dodaj komentarz

Raseras | Blogi